each time it’s different, sometimes nothing happens despite the need, sometimes 5 minutes can be enough, when not only words but also melody or bridge sketches the whole.
it’s hard to say as the time goes by if it should maturate or grinded, maybe first idea counts, but important is repeat to look at it without previous associations and expierience, take the „gallery”view, test it with friends, take a deep message understanding and get along with something new.
what was done in the moment may be the riff or require to hard work.
time stars… but it’s not a race.
the only messure is the time, if the song stand the test of time it means that is was worth
jest różnie, czasami nic nie wychodzi mimo chęci, czasami wystarczy 5 minut i nie tylko słowa, ale melodia, bridge, każdy element składa się samemu w całość.
z perspektywy czasu patrząc, to ciężko powiedzieć, czy coś powinno dojrzewać, być szlifowanym, czy też pierwszy pomysł liczy się najbardziej, istotne jest na pewno to, że należy później na to spojrzeć na trzeźwo, bez żadnych skojarzeń, czy też bagażu doświadczeń, „wejść na galerię”, przetestować z przyjaciółmi, wsłuchać się w ich słowa i pochylić się nad czymś na nowo.
coś co jest efektem chwili może być już dopracowane, ale też może wymagać ogromnej pracy.
czas start… ale spokojnie, przecież to nie wyścig.
miarą pozostaje wyłącznie czas, jeśli wytwór to tylko wytrzyma, to znaczy, że wyszło 🙂